Etihad Stadium
fot. www.mancity.com

John Stones oraz Pep Guardiola we wtorkowe popołudnie spotkali się z dziennikarzami aby odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących jutrzejszego rewanżowego meczu z Tottenhamem w Lidze Mistrzów.

Jako pierwszy przemówił John Stones

Czy Stones jutro zagra?

– Jeszcze nie jestem pewien, nikt tego nie wie. Przegraliśmy ostatni mecz lecz wciąż jesteśmy w grze i będziemy walczyć. Jeden gol i wszystko stanie się łatwiejsze – takie jest nasze nastawienie. Powrót jutro na Etihad jest dla nas wielką szansą i już nie możemy się doczekać.

Premier League czy Liga Mistrzów?

– Obydwa turnieje są bardzo ważne zwłaszcza ze względu na historię. Puchar Ligi Mistrzów zdecydowanie jest czymś co bardzo chcemy dodać do naszej gabloty. Wciąż jesteśmy w grze o poczwórną koronę i jest to marzenie, które spróbujemy osiągnąć. Walczymy o to każdego dnia. Takie sytuacje nas motywują i dzięki temu jesteśmy w stanie grać na najwyższym poziomie każdego dnia tygodnia. Do końca sezonu w Premier League zostało pięć meczów i wszystko jest w naszych rękach. Nie możemy przestawać w siebie wierzyć.

Czy zdobycie poczwórnej korony jest możliwe?

– Mierz wysoko albo wcale. Jeśli nie wierzysz w osiągnięcie czegoś wielkiego to nigdy tego nie zdobędziesz.

Wiadomość Johna do kibiców:

– Każdy zdaje sobie sprawę jak ważny mecz nas czeka. To jest dla nas wielka okazja na zapisanie się w kartach historii (jeśli jutro wygramy). Wszyscy wiedzą, że dajemy z siebie wszystko w każdym meczu i jak ogromny mamy zapał. Mam nadzieję, że jutro uszczęśliwimy naszych kibiców, którzy przyjdą nas wspierać.

Presja na drużynie

– Uważam, że taka presja daje nam motywację do dawania z siebie jeszcze więcej. To pozwala lepiej poznać kolegów z drużyny oraz samego siebie. Zamierzamy cieszyć się każdym momentem grania w tak wielkich meczach, a jutro jest wielki mecz.

Jak zwracacie na siebie uwagę Guardioli na treningach?

– To zależy od nas i od podejścia do naszych obowiązków. Próbujemy przyprawić trenera o ból głowy jeśli chodzi o wybór wyjściowej jedenastki. To wszystko co możemy zrobić. W takich sytuacjach czasami stajesz się samolubny, ponieważ myślisz tylko o sobie, a nie o drużynie. Wszyscy trzymamy się razem, nie ważne czy ktoś jest kontuzjowany czy zdrowy. Wszystko zależy od nas, a trener wie na co nas stać.

 

Pep Guardiola

Kontuzja Kane’a:

– To jest ta sama silna drużyna – była taka odkąd tu przyjechałem trzy lata temu. Tottenham jest świetny. 

Większa presja związana z Ligą Mistrzów?

– Muszę wygrać. Przewodniczący powiedział mi, że muszę wygrać Ligę Mistrzów trzy razy pod rząd (sarkazm). Tego właśnie pragnę. W futbolu więcej tracisz niż wygrywasz. Daję z siebie wszystko.

Na temat wypowiedzi Gündogana. Czy jest to powód do zmartwień?

 Zdecydowanie nie. Zobaczcie jak wielki postęp zrobiliśmy przez ostatnie 20 miesięcy. Najlepszym przykładem jest nasz mecz na Selhurst Park. Jeden z najcięższych rywali na wyjeździe, który oddał zaledwie jeden czy dwa strzały na naszą bramkę. Jeśli nie bylibyśmy wystarczająco silni, nie osiągnęlibyśmy tego poziomu. Wiem jak bardzo skupiona jest drużyna i wiem jak bardzo chcą się dostać do półfinałów. Czy będzie trudno? Nie wiem.

Walka na czterech frontach:

– Byłem świadomy rok temu, że nie będziemy w stanie zrobić tego co właśnie zrobiliśmy, zwłaszcza w Premier League. Jestem najbardziej zaskoczonym człowiekiem w lidze, ponieważ nie sądziłem, że na tym etapie będziemy mieli aż 83 punkty i wciąż pięć meczów do końca. Naszym celem jest 98 punktów, w przeciwnym razie nie obronimy tytułu. Wiem jak trudne mecze nas czekają – najpierw Tottenham, potem derby na Old Trafford i Burnley. Wszystkie te mecz są ciężkie, nie mamy chwili wytchnienia. Gramy dużo więcej od Liverpoolu i uwielbiam to wyzwanie.

Wiadomość dla kibiców:

– Nasi kibice muszą nas zagrzać do walki. Chcę jutro widzieć, że kibicom zależy na tym aby drużyna awansowała do półfinału. 

Sytuacja kadrowa:

Fernandinho trenował, a z Agüero i Sterlingiem jest wszystko w porządku więc tylko Zinchenko powinien opuścić jutrzejszy pojedynek.

– Sergio potrzebuje trochę czasu żeby wrócić do swojej formy. Jutro nie chodzi o kondycję fizyczną. Chcemy awansować do półfinału i to jest nasze zadanie. Agüero i Sterling są gotowi. Fernandinho trenuje lecz nie z pełnym obciążeniem – (Występ nie jest wykluczony)

Spurs i United zadecydują o całym sezonie? (Trzy wielkie mecze)

– Jeśli nie wygramy tych meczów, odpadamy z dwóch turniejów. 

 

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments