Pep Guardiola w piątkowe popołudnie spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej aby odpowiedzieć na kilka pytań przed finałową, 38. kolejką Premier League, która wyłoni mistrza Anglii sezonu 2018/19. Hiszpan poruszył m.in. kwestię sytuacji kadrowej przed niedzielnym meczem.
Bardzo dobry tydzień dla piłki nożnej:
– Obydwa półfinały Ligi Mistrzów były niesamowite, z kolei my osiągnęliśmy bardzo ważne zwycięstwo z Leicester. Dla angielskiej piłki to coś pięknego, że w europejskich finałach zagrają cztery drużyny z Anglii. Wielkie gratulacje dla nich.
Plan na Brighton? Czy ostatnie wyniki Liverpoolu wpłyną na waszą postawę?
– Szczerze? Nie wiem. Byłoby dobrze gdybyśmy jako pierwsi zdobyli bramkę. Przeanalizowaliśmy Brighton i wiemy, że bardzo dobrze graja w defensywie. Musimy się po prostu skupić na wykonaniu zdania.
Jak zagra Brighton?
– Nie wiem. Rozważaliśmy różne opcje. Pierwsza jest taka, że mogą się skupić na kontratakach i stałych fragmentach gry. Druga jest taka, że może na swoim terenie w ostatnim meczu sezonu zdecydują się na trochę bardziej otwartą grę. Rozmawiamy o tym czego możemy się spodziewać oraz jak sobie poradzić w obu sytuacjach.
De Bruyne i Fernandinho:
– Kevin trenował z drużyną przez ostatnie dwa dni i może być brany pod uwagę w niedzielnym meczu. Fernandinho nie jest gotowy.
O Bernardo Silvie:
– Był najlepszy przez cały sezon. Nie tylko w naszej drużynie, ale to nie ja głosuję. Poradziłby sobie w każdym klubie na świecie.
Nastroje przed meczem o mistrzostwo?
– To dla nas zaszczyt. Jesteśmy tu gdzie jesteśmy, ponieważ wygraliśmy wiele spotkań, ostatnio 13 z rzędu, musimy wygrać jeszcze jeden mecz w PL i to jest nasz cel. Widzę zrelaksowaną drużynę, z uśmiechami na twarzach podczas treningów, całkowicie skupionych na swoich zadaniach na boisku, czy na innych spotkaniach. Wszystko może się zdarzyć. Jeden nasz błąd, niesamowity występ naszych przeciwników lub błąd sędziego może zadecydować o tytule. Właśnie dlatego musimy być bardziej precyzyjni we wszystkich aspektach tego pojedynku.
Czy w tym wszystkim liczą się tylko trofea?
– Ludzie niszczą drużyny, trenerów, kluby, kiedy trofea nie są zdobywane. Wiemy, że będziemy osądzani gdy nie wygramy ligi. Ja już pogratulowałem zawodnikom za ich wkład w ten sezon.
Doświadczenie w drużynie:
– Doświadczenie takich zawodników jak Vinny, David czy Sergio jest bardzo ważne. Najpiękniejszy moment w historii klubu to gol Sergio w meczu z QPR, ale każdy musi dać coś od siebie.
Mecz Liverpoolu z Wolves:
– Lepiej jest skupić się na własnym meczu. Jeśli wygramy to nie musimy się oglądać na poczynania Liverpoolu, więc dlaczego miałoby nas to rozpraszać? Wiem, że obydwa mecze będą trudne.