Manchester City rozbił wczoraj FC Schalke 04 aż 7-0 (10-2) i tym samym zapewnił sobie awans do ćwierćfinału ligi mistrzów. Pep Guardiola nie krył swojego zadowolenia z postawy piłkarzy Manchesteru City lecz miał kilka uwag odnośnie pierwszej połowy.
Na temat problemów w pierwszej połowie:
-Chciałbym żeby pierwsze 20 minut były bardziej intensywne, aby pokazać kim naprawdę jesteśmy. Nie można jednak oczekiwać od drużyny takiej samej intensywności przez 90 minut. Byliśmy solidni i skutecznie powstrzymywaliśmy ich kontrataki.
O całym meczu:
-Zdobyliśmy 7 goli. Podeszliśmy na poważnie do tego meczu i jestem niesamowicie szczęśliwy że zagramy w ćwierćfinale.
Hiszpan również ostrzegł kibiców przed nadmiernym samozadowoleniem zaznaczając że jeszcze daleka droga do osiągnięcia sukcesu.
O występie Sane:
Na pytanie czy był to ostatnio jeden z jego najlepszych występów zdecydowanie zaprzeczył z powodu jego gry w pierwszych 20 minutach.
–Nie możemy zapomnieć że Leroy wciąż jest młody i cały czas ma wzloty i upadki. Dzisiaj pierwsza połowa w jego wykonaniu była dużo lepsza niż w ostatnim meczu. Po 20 minutach Leroy zagrał niesamowicie. Wszyscy w klubie wiemy jakim świetnym jest piłkarzem. Naprawdę trudno jest jest znaleźć zawodnika który ma jakość jak on.
O Schalke:
-Mają teraz ciężki okres, przegrali 4 ostatnie mecze i na pewno brakuje im pewności siebie. Pomimo takich sytuacji musisz wykonać to co do ciebie należy i my to zrobiliśmy.
O występie Fodena:
-Jestem naprawdę zadowolony z jego postawy. Ludzie mówią, że powinien zostać wypożyczony. Phil nie zostanie wypożyczony. Dopóki ja tutaj jestem on zostanie ze mną, ponieważ wiem jak niesamowicie utalentowanym jest piłkarzem.
O przerwie reprezentacyjnej:
-To olbrzymie ryzyko dla zawodników. Wkraczamy w decydującą fazę sezonu i potrzebujemy aby wszyscy byli zdrowi. Jeżeli zawodnicy którzy zostali kontuzjowani nie wrócą, walka na trzech frontach nie będzie możliwa.
Minimum trójka z Anglii
Awans City oznacza, że pierwszy raz od sezonu 2010/11 w najlepszej ósemce zobaczymy co najmniej trzy drużyny z Anglii. Oprócz Manchesteru City, Manchesteru United i Tottenhamu, czwartą może być Liverpool jeśli w środę wyeliminuje Bayern.