Ederson został zmieniony w przerwie meczu z Atalantą, ponieważ skarżył się na bóle mięśniowe. Zdaniem Pepa Guardioli, występ Brazylijczyka w niedzielę stoi pod znakiem zapytania. Innego zdania jest szkoleniowiec The Reds, który jest niemalże pewny występu Edersona w meczu na Anfield.
– Myślę, że teraz każdy myśli, że oni przeprowadzili zmianę, aby nie ryzykować. Oczywiście oglądałem mecz i nie dostrzegłem żadnych problemów u Edersona.
– Wiem jak to wygląda w przerwie meczu. Sztab medyczny wypytuje cię o to jak się czujesz i tak dalej, twój bramkarz odpowiada, że coś poczuł w nodze i ty mówisz „dobra nie ryzykujemy, robimy zmianę”. Takie rzeczy zdarzają się bardzo często i trzeba reagować, ale po prostu nie widzę innego scenariusza w niedzielę jak występ Edersona od pierwszej minuty.