Zgodnie z informacjami hiszpańskich mediów, Manchester City jest gotowy zapłacić wynoszącą 39,6 mln funtów klauzulę odstępnego Aymerica Laporte.
Od dłuższego czasu mówi się, że młodzieżowy reprezentant Francji jest jednym z głównych celów transferowych nowego trenera Obywateli, Pepa Guardioli.
Marca twierdzi, że klub z Etihad Stadium woli nie ryzykować przegranej w wyścigu o podpis defensora z innymi uznanymi piłkarskimi firmami, takimi jak FC Barcelona czy Manchester United, i dlatego jest w stanie wydać kwotę, dzięki której uniknie negocjacji z Athletikiem. Kolejną przeszkodą w pozyskaniu Laporte mogłaby być polityka kadrowa klubu z Bilbao (w zespole stawia się na Basków, a 21-latek pochodzi właśnie z baskijskiego rejonu południowo-zachodniej Francji).
Opłacenie klauzuli (która przed sezonem za sprawą nowego kontraktu wzrosła z 21,8 mln funtów prawie dwukrotnie) może być najłatwiejszą drogą do pozyskania utalentowanego obrońcy, który w 45 występach w bieżącym sezonie, strzelił 5 goli i zanotował 2 asysty.