Przed dzisiejszym ćwierćfinałowym meczem FA Cup Middlesbroug-Manchester City, Aitor Karanka podgrzał atmosferę swoją wypowiedzią. Szkoleniowiec Boro stwierdził, że według niego Pep Guardiola nie jest najlepszym trenerem na świecie i wskazał na Jose Mourinho.
– Czy Pep jest najlepszym trenerem na świecie? Nie. Najlepszy na świecie jest Jose Mourinho.
– On pokazał to w trakcie swojej kariery w Porto, Interze, Chelsea, Realu i United. Był najlepszy w Hiszpanii i dalej jest najlepszy.
– Jose na początku tego sezonu był krytykowany, ale zdążył już wygrać z United trofeum. Dla mnie Jose jest najlepszy.
– Myślę, że Guardiola najpierw musi wygrać Premier League, żeby pokazać, że jest jednym z najlepszych.
– Potrafił wygrywać tytuły w Hiszpanii i Niemczech, więc pewnie pomyślał, że zrobi to samo w Anglii.
– Nie ma między nami żadnej relacji. Grałem przeciwko Guardioli, kiedy był w Barcelonie, a ja byłem w Realu. Byłem również razem z Jose w Madrycie, kiedy on prowadził Barcelonę. Nigdy nie grałem z nim w reprezentacji, ale wiem jak dobrym jest szkoleniowcem.
Karanka ocenił również dotychczasową pracę Katalończyka w Premier League.
– Sądzę, że on zrozumiał jak inny futbol, liga tu jest i już zdaje sobie sprawę, że to będzie trudne zadanie. Adaptacja zajmuje mu trochę czasu, na pewno nie była dla niego łatwa.
– To trudne, kiedy trafiasz do nowego kraju, z nową filozofią gry, gdzie wiele rzeczy różni się od tych, które znasz. On ma kilku bardzo dobrych piłkarzy, ale mentalność tutaj jest inna. To wymaga czasu.
Szkoleniowiec Boro wierzy w awans do półfinału, tym bardziej, że Middlesbrough ostatnich dwóch spotkań z Obywatelami nie przegrało (remis 1:1 w lidze w tym sezonie i wygrana 2:0 w IV rudzie FA Cup w 2015 roku).
– Guardiola był sfrustrowany, kiedy w pierwszej części sezonu wywalczyliśmy remis na ich terenie. Mam nadzieję, że w sobotę znowu pokażemy się z dobrej strony.
– Myślę, że to najtrudniejsze wyzwanie w jego karierze – przyszedł do klubu, który już był silny. Jednak według mnie, zarówno w zawodzie piłkarza, jak i trenera, powinno podejmować się wyzwania.
– Po spotkaniu udam się z nim na lampkę wina. To tutaj wspaniała pomeczowa tradycja. Chociaż może on od wina woli Cavę? Kupię dla niego Cavę.