Już od kilku okienek transferowych mówi się o zainteresowaniu Isco ze strony Manchesteru City. Jeszcze przed dołączeniem do Realu Madryt hiszpański pomocnik znajdował się w planach Manuela Pellegriniego, później co jakiś czas temat transferu wracał. Teraz klub z Eastlands ma szczególnie starać się o podpis 25-latka, bo jak twierdzi Don Balon, Pep Guardiola widzi w nim jednego z liderów budowanej w lecie drużyny, a sam zawodnik nie jest zadowolony ze swojej roli w Realu Madryt.
Obecny kontrakt reprezentanta Hiszpanii z Królewskimi obowiązuje do czerwca 2018 roku. Na stole leży już nowa umowa, do 2022 roku, gwarantująca pomocnikowi prawie dwukrotnie większe zarobki. Isco miałby zarabiać 6 milionów euro rocznie, przez co stałby się siódmym najlepiej opłacanym zawodnikiem Realu. Jednak dla samego zainteresowanego ważniejsza jest regularna gra, a tej Zinedine Zidane na razie mu nie gwarantuje. Pomocnik nie jest pierwszym wyborem francuskiego szkoleniowca, który często w ważnych spotkaniach sadza go na ławce rezerwowych. W bieżącym sezonie, we wszystkich rozgrywkach Isco rozegrał łącznie 37 meczów (1998 minut), z dorobkiem dziesięciu goli i siedmiu asyst.
Zinedine Zidane zapewnia, że Isco chce zostać w Madrycie, ale według informacji Daily Star piłkarz wciąż prowadzi ?tajne rozmowy? z klubami z Premier League- Manchesterem City i Liverpoolem.