Napastnik Manchesteru City, Kelechi Iheanacho, który od dłuższego czasu łączony jest ze zmianą barw klubowych, zabrał głos w kwestii swojej przyszłości.
20-letni napastnik od czasu pojawienia się w klubie Brazylijczyka Gabriela Jesusa, nie mógł liczyć na regularną ilość minut spędzanych na boisku i rzadko meldował się w składzie Obywateli.
Mimo to, reprezentant Nigerii dał jasno do zrozumienia, że zamierza walczyć o swoją pozycję w klubie.
– Nie myślę o przyszłości. Po prostu pracuję z zespołem. Wciąż jestem w Manchesterze City, więc spotykam się z chłopakami i rozpocznę sezon z Manchesterem City.
– Cieszę się, że zostanę w Manchesterze City i będziemy walczyć, aby osiągnąć to, czego wszyscy pragniemy.