Napastnik Manchesteru City, Kelechi Iheanacho kilka dni temu zadeklarował, że w przyszłym sezonie także będzie bronił barw klubu z Etihad Stadium.
Reprezentant Nigerii mimo niekorzystnej sytuacji w zespole dowodzonym przez Pepa Guardiolę, stwierdził że zamierza pozostać w klubie i walczyć o swoje miejsce w zespole.
Najnowsze raporty z rynku transferowego donoszą jednak, że utalentowany 20-latek jest bardzo bliski przenosin do West Hamu United, który pilnie poszukuje wzmocnień w ofensywie.
Iheanacho miał bardzo dobry początek swojej przygody z pierwszym zespołem City i był odważnie wprowadzany do drużyny przez trenera Manuela Pellegriniego.
Za kadencji Pepa Guardioli, Nigeryjczyk grał mniej, a wraz z transferem Gabriela Jesusa, jego rola stała się marginalna.
Według mediów, o Iheanacho bardzo mocno zabiegały również takie zespoły jak Leicester, Everton, Southampton i West Bromwich, ale najbardziej konkretny w rozmowach z City okazał się West Ham.