Wraz z pojawieniem się w Manchesterze City Gabriela Jesusa, można odnieść wrażenie, że rola Kelechiego Iheanacho w zespole The Citizens diametralnie zmalała.
Były trener nigeryjskiego napastnika, Kennedy Ezenwere, z którym miał okazję współpracować w Taye Academy, uważa że Iheanacho jest lepszym napastnikiem od Jesusa i musi ciężko pracować, aby udowodnić swoją wartość.
– Kelechi nie gra, bo to zależy od taktyki Guardioli. Musi ciężko trenować i zaangażować jeszcze więcej wysiłku – wówczas wróci na swoje miejsce.
– Nie mówię tak tylko dlatego, że Kelechi jest moim byłym podopiecznym, ale on jest lepszy niż Gabriel Jesus. Moim zdaniem powinien pozostać w Manchesterze City i walczyć.