Szkoleniowiec Stoke City, Mark Hughes podczas pomeczowej konferencji prasowej przeanalizował grę swojego zespołu.
Były trener Manchesteru City uważa, że jego drużyna nie ma się czego wstydzić mimo wysokiej porażki.
– Przed długi czas spisywaliśmy się naprawdę dobrze, zwłaszcza w pierwszej części meczu – powiedział Mark Hughes na konferencji prasowej po meczu.
– Traciliśmy gole w kluczowych momentach i daliśmy się zepchnąć. Będziemy musieli poprawić to w kolejnych spotkaniach.
– Przegrywaliśmy już różnicą dwóch goli, a w takich momentach bardzo ciężko jest wrócić do gry. Zrobiliśmy to jednak i po przerwie nawiązaliśmy kontakt z Manchesterem City.
– Gol na 4:1 był bardzo rozczarowujący i bardzo nas zasmucił. Bramka na 3:1 była już dla nas wielkim ciosem, ponieważ wiedzieliśmy, że gramy w poprawny sposób.