Erling Haaland był szczęśliwy, że jego gol w setnym występie w barwach Manchesteru City pomógł podopiecznym Pepa Guardioli zapewnić sobie zwycięstwo 2:0 z Chelsea w meczu rozpoczynając sezon Premier League 2024/25.
Norweg był pod wrażeniem zarówno strzelonego gola, który był jego 91. w 100 występach w barwach Manchesteru City, jak i samego zwycięstwa.
– To trzy punkty i doskonały początek. Pierwszy mecz jest zawsze trudny dla każdego, nie ma znaczenia, czy masz okres przygotowawczy, czy nie.
– Miałem długi okres przygotowawczy, więc to dobrze. Nie jestem w idealnej formie, ponieważ nie czuję się tak, ale tak, dobrze jest zacząć sezon i wygrać.
– Nie wiem, czy pamiętasz zeszły rok, ale Sanchez świetnie obronił mój strzał, bo on zawsze dużo czasu spędza na linii, dlatego musiałem trochę dosięgnąć piłki.
– Potem wybiegł i wiedziałem dokładnie, co robić. Myślę, że to był naprawdę dobry gol. Pamiętam jego obronę z zeszłego roku, irytowało mnie to od dawna, dlatego wykonałem kilka dodatkowych piłki dotknięć. To był idealny gol, ładny gol.
– To właśnie Pep Guardiola mówi nam każdego dnia. Najlepsi gracze są najlepsi w najłatwiejszych rzeczach. Dotykaj prawą nogą i podawaj lewą. To ważna rzecz. Często mi to mówi.
Źródło: www.mancity.com