Obrońca Manchesteru City, Josko Gvardiol przyznaje, że znacznie chętniej gra u boku Erlinga Haalanda, niż przeciwko niemu.
Chorwacki obrońca został zapytany o ostatnią wizytę RB Lipsk na Etihad Stadium, która zakończyła się porażką 0:7. Erling Haaland strzelił tego wieczoru pięć goli, czego Gvardiol – grający wówczas w obronie Lipska nie zapomni szybko.
– Tak, jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być jego kolegą z drużyny! – powiedział Gvardiol.
– To był trudny mecz i ja, jako środkowy obrońca, nie mogłem się doczekać spotkania z Haalandem. Ostatecznie nie skończyło się to dobrze. Do mniej więcej 60 minuty strzelił pięć goli.
– Jestem szczęśliwy, że jestem częścią tego zespołu. Wielokrotnie mówiłem, że nie można sobie wyobrazić bycia otoczonym niesamowitymi graczami.
– Muszę każdego dnia uczyć się od najlepszych, ponieważ nigdy nie wiadomo, co wydarzy się w następnym sezonie. Po prostu wykorzystuję każdy dzień, aby stać się lepszym.”
Źródło: www.mancity.com