Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola stwierdził, że doskonale zdaje sobie sprawę, że sukcesy jego zespołu w ostatnich latach sprawią, że będziemy faworytem w większości meczów, w których weźmie udział.
Guardiola i jego piłkarze przebywają obecnie na Słowacji, gdzie we wtorek wieczorem zmierzą się ze Slovanem Bratysława w drugim meczu Ligi Mistrzów w tym sezonie.
Po bezbramkowym remisie z Interem Mediolan w pierwszym meczu, tym razem Obywatele chcą zdobyć trzy punkty.
– Kiedy wygrywasz cztery tytuły mistrza Anglii z rzędu w jednej z najtrudniejszych lig na świecie i dwa lata temu wygrywasz Ligę Mistrzów, to zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy faworytami, kiedy gramy – powiedział Guardiola.
– Nikt nie da nam wyniku 2:0 przed meczem. Zaczynamy się wyniku 0:0 i musimy to udowodnić. Resztą się nie przejmuję.
– Nic nie jest dane raz na zawsze. Media będą mówić, jak mocni jesteśmy, ale zawsze trzeba to zrobić. Nic nie jest za darmo.
– Zawsze mam niesamowite zdanie o moich przeciwnikach i kolegach. Nigdy nie wygrywam meczu tylko dlatego, że tu jestem – tak samo było w Barcelonie i Bayernie Monachium. Zawsze staram się oddać honory, szczególnie naszym przeciwnikom.
Źródło: www.mancity.com