Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola, nie ukrywał że mecz z Huddersfield Town, był dla jego drużyny ciężką przeprawą.
Obywatele wygrali na boisku beniaminka 2:1, ale mieli wysoko postawioną poprzeczkę.
– Zawsze możemy przegrać mecz. Dzisiaj było bardzo blisko. Przy jednym meczu w tygodniu, masz mniejsze szanse na stratę punktów, ale kiedy rozgrywasz trzy spotkania w tygodniu, w czterech rozgrywkach, brak porażki jest niemożliwy. Kiedy nadejdzie taki moment, chcę zobaczyć, jak zareagujemy – powiedział Guardiola.
– Osiemnaście zwycięstw z rzędu, z czego 11 w Premier League, jest czymś niesamowitym. Jesteśmy na fali. To była wielka wygrana w meczu w prawdziwym stylu Premier League.
– Strzelaliśmy gole w odpowiednich momentach, a aby wygrywać tytuły, jest to bardzo ważne.
– Z takim duchem zespołu możemy zajść daleko. Widziałem, że nasi fani byli szczęśliwi, widząc swoich zawodników walczących do ostatniej sekundy.
– Huddersfield ma niesamowity zespół. Wiedzieliśmy to od poprzedniego sezonu i pojedynku w Pucharze Anglii oraz od ich meczu z Manchesterem United.
– W drugiej połowie pokazali, że są zespołem, który gra trudną, fizyczną piłkę. Pokazaliśmy w tej sytuacji dużo osobowości i jestem z tego powodu szczęśliwy.