Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podczas pomeczowej konferencji prasowej, ocenił występ swojej drużyny w meczu z West Bromwich Albion.
– Nie spanikowaliśmy, kiedy było 1:1 i nie spanikowaliśmy, kiedy West Bromwich strzeliło drugiego gola, pokazaliśmy dobrą wydajność, więc jestem zadowolony – powiedział Pep Guardiola po zakończeniu spotkania.
– Dzisiaj zagraliśmy naprawdę dobrze w wielu płaszczyznach i zasłużyliśmy na zwycięstwo.
– WBA stworzyło tylko trzy szanse i strzeliło dwa gole. My stworzyliśmy ich o wiele więcej, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać – taka jest piłka nożna. Wielkie gratulacje dla mojego zespołu za dzisiejszy mecz.
– Jestem bardzo szczęśliwy, ale wciąż jesteśmy tylko o pięć punktów przed Manchesterem United, więc nic się nie zmieniło.
– Tony Pulis zna mocne strony swojej drużyny, dlatego najlepszym sposobem, aby ich powstrzymać było kontrolowanie długich piłek. Są w tym doskonali.
Trener City pochwalił także swoich piłkarzy indywidualnie.
– Leroy Sane jest facet szczególnym talentem, który tworzy na boisku naprawdę wielkie rzeczy, ale jest cichy i młody. Wciąż może poprawić jeszcze wiele, wiele rzeczy i cieszymy się, że będziemy mogli mu w tym pomóc.
– Raheem Sterling po wejściu na boisko zdobył gola, który dał nam sporo pewności siebie. Kiedy próbujesz wygrać tytuły i trofea, chcesz mieć bardzo silną ławkę rezerwowych i my to mamy.
Pep Guardiola na zakończenie konferencji prasowej, poruszył także temat meczu z Napoli w Lidze Mistrzów.
– Musimy odnieść jeszcze jedno zwycięstwo, aby zakwalifikować się do kolejnej rundy, ale zagramy z zespołem, który nieprzypadkowo prowadzi w Serie A. Każdy wie, jaki rodzaj gry i jaką piłkę grają na własnym stadionie. Na pewno będzie nam bardzo trudno, ale jest to świetna okazja, aby pokazać nasze miejsce.