Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola wyznał podczas piątkowej konferencji prasowej, że ma ogromny ból głowy, jeżeli chodzi o pozycję bramkarza, przy ustalaniu składu na poniedziałkowy mecz z Bournemouth.
W ostatnich trzech spotkaniach, na murawie zameldował się Willy Caballero, który zaprezentował się z bardzo dobrej strony, sadzając na ławce rezerwowych dotychczasowego pierwszego bramkarza, Claudio Bravo.
– Nie wiem, który bramkarz zagra z Bournemouth. Zadecyduję o tym w dniu meczu – poinformował Guardiola.
– Myślę, że w ostatnim meczu, byliśmy bardziej stabilni i lepsi w grze defensywnej, przez co nasz bramkarz miał nieco mniej pracy.
– Moja opinia o Claudio Bravo pozostaje taka sama: To świetny piłkarz, topowy bramkarz, który znajduje się w gronie najlepszych na świecie.
– Jego historia i dotychczasowa kariera mówi sama za siebie. Piłka nożna w Anglii jest jednak inna niż w Hiszpanii – ale oczywiście wciąż jest to topowy bramkarz.
– Nie mam żadnych wątpliwości co do tego. Podejmuję decyzję na podstawie tego, co widzę. Po to tutaj jestem.