Trener Manchesteru City, Pep Guardiola twierdzi, że podekscytowanie walką o tytuł Premier League pomaga jego drużynie uporać się ze zmęczeniem w ostatnich tygodniach sezonu.
Manchester City zmniejszył przewagę do Arsenalu do jednego punktu (rozgrywając jeden mecz mniej) po zwycięstwie 4:0 z Brighton w czwartkowy wieczór. Jednak wszelkie utracone punkty oddałyby inicjatywę Kanonierom, a Liverpool także liczy się w wyścigu o tytuł, pomimo porażki z Evertonem w derbach Merseyside.
W niedzielę Manchester City czeka kolejne spotkanie wyjazdowe z Nottingham Forest.
– Oczywiście, wszystkie drużyny są zmęczone, ale to normalne na koniec sezonu – powiedział Guardiola przed meczem.
– Jednocześnie to bardzo ekscytujące, ponowna walka o mistrzostwo. Nie mogłem się tego spodziewać, szczerze mówiąc. Wiem, że zawsze marzysz, aby o to walczyć, ale po tym wszystkim co wydarzyło się w przeszłości?
– Atmosfera na stadionie Nottingham Forest jest niewiarygodna, a dodatkowo walczą o utrzymanie. Dlatego tak ważne są wyniki, zwłaszcza wczorajsze zwycięstwo Evertonu, które nie jest dobre dla naszego rywala.
Guardiola twierdzi , że po powrocie do zdrowia po rzutach karnych z Realem Madryt i pokonaniu Chelsea w Pucharze Anglii, jego drużyna pokazała chęć rywalizacji.
– Chelsea była prawdziwym dowodem na to, że gramy w trudnych warunkach. Nie byliśmy gotowi na rywalizację z nimi, ale daliśmy radę. Czy zagraliśmy dobrze? Nie. Byliśmy stabilni? Nie. Ale znaleźliśmy sposób. Znaleźliśmy sposób na zwycięstwo i dotarliśmy do finału.
– Czasami, gdy rozegrasz w sezonie 60-65 meczów, ludzie mówią: Nie grasz tak jak w poprzednich spotkaniach. Z całym szacunkiem, nie da się grać na najwyższym poziomie przez cały czas, to niemożliwe.
– Ważne jest to, że kiedy nie jesteś na swoim najwyższym poziomie, musisz być konsekwentny, zdobywać punkty i wygrywać mecze. Zwykle zdarza się nam to pod koniec sezonu i to jest bardzo ważne.
Źródło: www.mancity.com