Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola powiedział, że nie będzie się spieszyć z powrotem Johna Stonesa, dopóki ten nie będzie gotowy do regularnego grania.
Reprezentant Anglii nie pojawił się na boisku od 21 grudnia i w sezonie 2024/25 zagrał zaledwie 12 razy. Mając napięty harmonogram, w którym Manchester City często gra kilka razy w tygodniu, Guardiola chce uchronić obrońcę przed dalszymi kontuzjami.
– Rozmawiałem z nim i czuje się lepiej – stwierdził Guardiola.
– Zajmie to trochę więcej czasu, ale musimy mieć pewność, że kiedy wróci, nie będzie mógł zrobić kroku wstecz.
– Taka jest sytuacja. Johnowi nie jest mu łatwo. Dokłada wszelkich starań, żeby wrócić i grać. Chciałem, aby zagrał przeciwko Aston Villi i pomógł nam, ale ostatecznie nie był w stanie zagrać więcej niż 45 minut. To nie jest dobre.
– Musi dobrze wyzdrowieć i potrzebuje więcej czasu, aby móc grać co trzy dni.
Źródło: www.mancity.com