Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podsumował przegrane 2:5 starcie z Leicester City.
? Chcieliśmy zagrać dobry mecz. Szło nam dobrze przez pierwsze 20-25 minut. Przyznane rzuty karne nie miały miejsca po kontratakach. Musimy się poprawić. Czasami jest to trudne, potrzebujemy trochę czasu. Czasami wygrywamy mecze szybko, czasami potrzebujemy czasu.
? Nie wiem, ile szans stworzyło Leicester. Sporo biegali, ale ćwiczyliśmy to na treningach i staraliśmy się tego unikać. Ich pierwszy gol nie był kontratakiem. Musimy to zaakceptować.
? Porażka boli, ale to dopiero drugi mecz Premier League. Musimy spróbować zobaczyć, co możemy zrobić, aby następnym razem tego uniknąć. To moja praca. Żal mi chłopaków i klubu, ale musimy przeanalizować ten mecz i zobaczyć, co możemy robić w takich sytuacjach.
? To trudne, gdy rywal gra głęboko. Musimy być bardziej cierpliwi i nie podążać za drugim, trzecim golem. To dopiero druga gra i nie możemy się doczekać kolejnych gier.
? W przeszłości wygrywaliśmy z Leicester, ale dzisiejszy rezultat to trzy rzuty karne, przez co zaczęliśmy myśleć, że graliśmy źle, chociaż graliśmy dobrze. Powinniśmy być cierpliwi, ale niestety straciliśmy drugą i trzecią bramkę, a wtedy było trudniej.
Źródło: www.mancity.com
Pepik bierz się do roboty bo będzie dupa jak w zeszłym sezonie. 🙂
Pep powiedział dobrze. Nie graliśmy wcale źle w tym spotkaniu, pierwsza połowa to była tak naprawdę nasza dominacja. Potem głupi niepotrzebny karny i się zaczęło. Leicester dostało od nas trzy karne w gratisie, których nie powinno być na tym poziomie bo to były faule juniorskie a nawet na poziomie trampkarzy… Błędy w obronie jeszcze raz, błędy w obronie. Myślę, że Laporte da nam tą pewność z tyłu w najbliższym czasie w raz z Aké…. O przod nie mamy sie co martwic, mamy kim grać. Agueroo, Jesus, Sterling, Mahrez, Torres, Bernardo Silva, Gundogan, Foden…. Tylko żeby wszyscy byli bez kontuzji. To będzie najważniejsze w tym sezonie, brak kontuzji w zespole.
To był pierwszy …. Jesli natychmiast nie wyciagniemy wniosków to takie mecze będą sie powtarzać.
Tu nie chodzi o wyrzucenie wszystkich i wydanie 500 mln euro. Tu chodzi o zestawienie obrony bez pajaca Mendiego i wiekszą koncentrację pozostałych.
Pewnie LO by się przydał ale ile można wydawać pieniędzy na defensorów!
Wystarczy tego wydawania pieniędzy na obrońców, jest teraz Dias i to powinno naprawdę styknąć. Czas zacząć korzystać z tego co się ma i po prostu skupić się na tym aby ci zawodnicy zgrali się ze sobą odpowiednio, wystawiając jak najczęściej tą samą linie obrony. Na papierze nie mamy wcale takiej słabej obrony patrząc na inne drużyny, i mówię tu też na tle europejskim. PSG, Barcelona, Real czy Juventus nawet, nie uważam, że mają lepsze zestawienia w obronie niż my…. Po prostu nasza linia obrony musi zacząć się zgrywać, i dlatego Pep nie powinien tak często rotować linią obrony, bo jak co drugi mecz będzie grał Mendy/Zinchenko, Walker/Cancelo, Laporte/Garcia, nigdy to nie będzie wyglądać tak jak powinno… Czasam jest naprawdę za dużo rotacji w naszej drużynie.
Osobiście mam nadzieję, że Garcii i Zinchenki nie trzeba będzie „zgrywać ze sobą,”, bo … już ich nie zobaczymy po prostu w barwach City…
W każdej formacji na boisku są automatyzmy i tego trzeba się nauczyć…..