Pep Guardiola
fot. www.mancity.com

Pep Guardiola podkreśla, że w ostatnich dwóch meczach Premier League Manchester City zaprezentował cechy, które chce widzieć u swoich zawodników. Mimo że występ przeciwko Realowi Madryt w Lidze Mistrzów nie spełnił oczekiwań, trener dostrzega wiele pozytywów w spotkaniach z Newcastle i Liverpoolem.

– To za mało, ale doceniam moją drużynę w ostatnich dwóch meczach. Z Newcastle i dzisiaj byliśmy świetni. W Madrycie nie zaprezentowaliśmy się wystarczająco dobrze, aby awansować, ale dzisiaj rytm, pressing i solidarność zespołu były na wysokim poziomie – przyznał Guardiola komentując porażkę 0:2 z Liverpoolem.

Trener City zaznacza, że analiza spotkania wypadła pozytywnie, mimo końcowego wyniku.

– Przegraliśmy, więc nie ma wiele do powiedzenia. Wiele razy dochodziliśmy do linii końcowej, co jest obiecujące, ale w decydujących momentach zabrakło nam skuteczności w ostatniej tercji boiska.

Guardiola zwrócił uwagę na wysoki poziom gry indywidualnej swoich zawodników.

– Obaj nasi skrzydłowi byli wyjątkowi. W drużynie mamy młodych graczy, poza Kevinem De Bruyne i Nathanem Aké. To przyszłość tego klubu. Mierzyliśmy się z zespołem, który może zdobyć mistrzostwo Anglii, a mimo to zagraliśmy naprawdę dobrze. To był wyrównany mecz z wieloma stałymi fragmentami gry.

Trener City podkreśla, że jego drużyna musi poprawić kreatywność w ofensywie.

– Brakuje nam wykończenia. Nie stworzyliśmy wystarczająco dużo okazji, mimo że często znajdowaliśmy się w polu karnym rywala.

Trener zwrócił uwagę na sytuacje, które mogły zakończyć się bramką.

– Kiedy Jeremy miał piłkę, a Trent Alexander-Arnold, Ryan Gravenberch czy Mohamed Salah rzucali mu wyzwanie, powstawała przestrzeń. Musimy to lepiej wykorzystywać. Nasz pressing był naprawdę dobry.

Manchester City walczy o miejsce w Lidze Mistrzów na przyszły sezon. Guardiola podkreśla, że jego zespół zrobi wszystko, aby osiągnąć ten cel.

– Jeśli się to nie uda, to nie dlatego, że nie próbowaliśmy. To się nie wydarzy, jeśli nie będziemy wystarczająco dobrzy, a nie z powodu braku pasji czy zaangażowania. Walczymy o to z Newcastle, Aston Villą i innymi zespołami. To nie będzie łatwe, ale spróbujemy. Jeśli na to zasłużymy, awansujemy, jeśli nie – znaczy, że nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Proste.

Źródło: www.mancity.com

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments