Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola pochwalił swój zespół za zwycięstwo w sobotnim meczu Pucharu Anglii z Burnley.
Obywatele przegrywali do przerwy z drużyną prowadzoną przez Seana Dyche, ale ostatecznie zwycięzyli 4:1.
– Jestem bardzo szczęśliwy z powodu wygranej nad Burnley, które jest trudnym przeciwnikiem. To, co zrobili do tej pory w Premier League zasługuje na najwyższy szacunek. Myślę, że na przestrzeni 90 minut spisaliśmy się całkiem dobrze.
– Nawet w pierwszej połowie nie miałem wrażenia, że ??nie gramy dobrze – po prostu mieliśmy za mało okazji, aby zdobyć gola. W drugiej połowie poprawiliśmy to.
– Gracze wiedzieli, że to była gra o życie. Wygraj – przegraj. Puchar Anglii to prestiżowe rozgrywki i jeśli nie jesteś silny, nie możesz ich wygrać.
– Sean Dyche i sposób, w jaki gra jego zespół sprawia, że są po prostu niesamowici.
Duże znaczenie w kontekście zwycięstwa miała dobra gra i zdobycie dwóch bramek przez Sergio Aguero.
– Muszę przyznać, że to dla mnie zaszczyt, że Sergio Aguero gra pod moim dowództwem.
– Sergio jest tym zawodnika, który zawsze chce grać. Czasami jest smutny, jeśli nie gra, a ja chcę, żeby był szczęśliwy.
– Jego jakość jest niesamowita. Sergio to prawdziwy przykład gracza, który w ciągu kilku sekund może zdobyć dwa gole.
– Jeśli chcemy coś wygrać, Aguero jest dla nas kluczowy.
Guardiola pochwalił także Davida Silvę, który otrzymał owację na stojąco od fanów zgromadzonych na Etihad Stadium.
– David jest legendą klubu – powiedział Pep.
– Swoimi umiejętnościami technicznymi potrafi dostosować się do tej fizycznej ligi. Złożył oświadczenie. Każdy wie, co się dzieje. Nie jest łatwo wracać latać do Hiszpanii i grać później w takim stylu.
– David wraca teraz wraca do Hiszpanii. Piłkarze, którzy nie grali ostatnio tak często, także byli niesamowici.