Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola stwierdził, że jego drużynę czekał ciężki sprawdzian w wygranym 2:0 meczu z Nottingham Forest.
Gole Josko Gvardiola i Erlinga Haalanda zapewniły istotne zwycięstwo, dzięki czemu Manchester City ma tylko punkt straty do pierwszego Arsenalu, mając rozegrany o jeden mecz mniej.
Walczące o utrzymanie Forest nigdy się nie poddało i stworzyło świetne okazje po drugiej stronie bramki, trafiając w poprzeczkę, a Gvardiol po kolejnym strzale wybił piłkę z linii bramkowej. Guardiola powiedział, że gospodarze stanowią większe zagrożenie niż wtedy, gdy w zeszłym sezonie niespodziewanie zremisowali z jego zespołem 1:1.
– To było naprawdę trudne. W zeszłym sezonie zremisowaliśmy, a grali znacznie lepiej niż dzisiaj.
– Znając okoliczności, w jakich tu przybyliśmy, wiedzieliśmy jak będzie rozgrywał się ten mecz. Mieliśmy szczęście, że boisko było bardzo suche. Mając szanse, jakie mieli i przy lepszych warunkach na boisku, zdobyliby bramkę.
– Cierpieliśmy, ale kiedy w drugiej połowie wszedł Mateo Kovacic i w grę zaangażował się Bernardo Silva, byliśmy o wiele, wiele lepsi.
Źródło: www.mancity.com
