Szkoleniowiec Manchester City, Pep Guardiola ocenił niedzielny mecz swojego zespołu z West Hamem United.
Zdaniem hiszpańskiego trenera, drużyna z Londynu zagrała w podobnym stylu do Huddersfield i Southampton.
– Premier League to Premier League.
– Słyszałem o Fergie Time. Nie było mnie tu w tym okresie, ale każdy widział, co pokazaliśmy w poprzednich grach: Nie poddajemy się.
– Rozumiem i nie osądzam zespołów, które chcą się bronić, ale naprawdę trudno jest wówczas atakować.
– Nawet w takich sytuacjach musimy nauczyć się atakować. W Huddersfield mieliśmy więcej problemów, ale West Ham grał tak samo.
– Zaczęliśmy dobrze w pierwszych 10 minutach gry, ale nie stworzyliśmy odpowiednich sytuacji.
– Przeprowadziliśmy kilka szybszych ataków i pobudziliśmy naszych fanów po przerwie i strzeliliśmy gola, który był bardzo ważny.
– Przeciwko Southampton nie sądziłem, że uda nam się wygrać, ale dzisiaj tak. West Ham nie chciał grać, potrzebowaliśmy czasu i musieliśmy być cierpliwi.
– Czeka nas długa i ciężka droga. Nasi rywale – Manchester United, Chelsea i Liverpool, osiągają dobre wyniki, dlatego dobrze jest zdobywać punkty.
Hiszpański trener odniósł się także do tematu ostatniego meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck.
– Powiedziałem chłopakom, że jeżeli ktoś nie chce grać z Szachtarem, ma dać mi znać, bo jedziemy tam aby wygrać. To wielka szansa, aby zdobyć jeszcze więcej punktów, mimo że mamy już pewny awans. Kevin De Bruyne chciałby mieć kilka dni wolnego, ale zamierzamy przygotowywać się tak jak zwykle.