Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola powiedział, że nie będzie się spieszyć z ponownym włączeniem Kevina De Bruyne do podstawowego składu.
Belgijski rozgrywający wrócił na ławkę rezerwowych w przegranym 1:2 meczu z Bournemouth w sobotę, ale nie zagrał w tym meczu.
Reprezentant Belgii nie grał przez ostatnie siedem tygodni, a Guardiola powiedział, że chce mieć stuprocentową pewność odnośnie jego zdrowia, zanim wystawi 33-latka na boisko.
– Kevin dopiero w piątek zaczął czuć się lepiej, ale minęło już półtora miesiąca odkąd zagrał ostatni raz, a mecz z Bournemouth był bardzo wymagający – powiedział Guardiola.
– Może w ciągu ostatnich 10-15 minut mógłby wejść na boisko, ale szczególnie w przypadku Kevina staram się dbać o jego zdrowie.
– Kiedy wrócił po pięciomiesięcznej kontuzji w zeszłym sezonie, dobrze radził sobie po powrocie.
– Oczywiście, że go potrzebujemy i wróci do gry, ale chcemy to zrobić łagodnie – we właściwym momencie i we właściwym miejscu, aby to zrobić.
Źródło: www.mancity.com