Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola stwierdził, że plan, zgodnie z którym kilku graczy miało dzielić na boisku rolę Rodrigo, nie do końca zadziałał tak, jak tego oczekiwał.
Manchester City przegrał wszystkie trzy mecze pod nieobecność Rodrigo, co podkreśla, jak ważny jest dla zespołu dowodzonego przez Pepa Guardiolę.
W meczu przeciwko Arsenalowi, Mateo Kovacic, Rico Lewis i Bernardo często schodzili do środka, jednak wpływ Rodrigo na wiele obszarów ponownie był odczuwalny w przegranym 0:1 meczu z Kanonierami.
– Rodri to naprawdę ważny zawodnik – powiedział Guardiola.
– W ostatnich latach rozegrał wiele meczów. Puchar Carabao to inna sprawa, ale mecze z Arsenalem i Wolverhampton Wanderers były ważne. Wiemy o tym.
– Nie było go z nami, więc jako trener muszę starać się znaleźć sposób, aby to go zastąpić. To nie zadziałało przeciwko Wolves, gdy Mateo był sam, więc chcieliśmy, aby na tych pozycjach było więcej zawodników z innymi opcjami. Taki był plan, ale nie zrealizowaliśmy go odpowiednio.
Źródło: www.mancity.com