Pep Guardiola twierdzi, że podjął decyzję o pozostaniu w Manchesterze City, ponieważ jest szczęśliwy, a nie z powodu chęci pozostawienia własnej spuścizny w klubie.
Podpisując w tym tygodniu przedłużenie kontraktu, Guardiola jest na dobrej drodze, aby spędzić ponad dekadę w klubie, z którym zdobył już 18 najważniejszych trofeów.
Guardiola twierdzi, że nie chodzi o liczbę lat, które spędził w Manchesterze, ale o to, jak czuje się na co dzień, wciąż wyznaczając swoim podopiecznym najwyższe standardy.
– To nie liczba jest tym czymś wyjątkowym – powiedział Guardiola.
– Moim głównym celem nie jest to, aby stać się kimś ważnym. Chcę być szczęśliwy, budzić się rano, wykonywać swoją pracę i nadal ją lubić.
– Przygotowania do na jutrzejszego meczu. To jedyny powód, dla którego chcę tu być.
– Liczby są tutaj, jutro będą tam. 10 lat to konsekwencja czegoś. Jestem tutaj 10 lat, ponieważ wygraliśmy wiele, w przeciwnym razie nie byłoby mnie tutaj.
Źródło: www.mancity.com