Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola wyznał przed pierwszym meczem nowego sezonu Premier League z Brighton & Hove Albion, że jego zespół wymagał rewolucji kadrowej w letnim okienku transferowym.
– Mieliśmy jeden z najstarszych zespołów w Premier League, więc postanowiliśmy stworzyć zespół na następne pięć, sześć lat. Dokonaliśmy kilku zmian w składzie, ale wszystkie drużyny dokonał zmian. Zobaczymy co wydarzy się na rynku do końca sierpnia – powiedział Guardiola odnośne zmian personalnych, jakie zaszły w jego zespole.
Hiszpan uważa, że po zmianach, jakich dokonał klub, tak duża aktywność na rynku transferowym nie będzie konieczna w następnych sezonach.
– Myślę, że prędzej czy później płacenie wygórowowanych sum transferowych skończy się. To niezrównoważone.
– Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę tutaj i nie będziemy wydawać takich kwot transferowych jak w tym sezonie. W najbliższych latach Manchester City kupi jednego, dwóch, może trzech graczy. Obecni gracze w kadrze są młodzi i będą stanowić przyszłość klubu.
– Wszyscy jesteśmy tutaj, aby wygrywać gry. Jestem szczery w mojej pracy i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak było. Czuję to samo ciśnienie co zawsze. Każda gra jest skomplikowana.
– W zeszłym sezonie byliśmy w gronie faworytów do tytułu i straciliśmy 15 punktów do Chelsea. Wtedy też byłem pewny siebie.
