Pep Guardiola powiedział, że w niedzielę, Manchesteru City nie będzie rozmyślał o słabych statystykach w meczach rozgrywanych na Anfield.
Katalończyk nie myśli o tym co działo się w przeszłości i sądzi, że wszystko zależy od formy piłkarzy w danym dniu.
– Cały czas im powtarzamy co muszą zrobić, żeby wygrać to spotkanie – powiedział Guardiola.
– Mentalność i taktyka – to są dwie rzeczy, na których mam zamiar się skupić.
– Statystyki? Nie myślę o tym. Jednakże historia pokazuje jak trudnym terenem jest Anfield. Być może w niedzielę to się zmieni. To jest kolejny mecz, a my zrobimy to co musimy zrobić, żeby wygrać.
– Nie jestem w stanie wyjaśnić naszego rekordu na tym terenie. Mogę mówić tylko o moich własnych doświadczeniach z nim związanych. Rok temu mieliśmy rzut karny w ostatnich minutach meczu, którego nie wykorzystaliśmy.
– Nigdy nie podchodzę do meczu z myślą, że nie możemy go wygrać.
– Są sześc punktów przed nami i grają fantastyczny futbol. My borykamy się z wieloma kontuzjami, ale nie zamierzam wsiadać do autobusu z myślą, że przegramy.
– Będziemy mieli sytuacje do wykorzystania. Wiemy co robić, żeby wygrać ten pojedynek i musimy wzbić się na wyżyny naszych możliwości.
– Jesteś w stanie zwyciężyć na Anfield, kiedy w to głęboko wierzysz, a nie ” zobaczymy co będzie”.
– Grajmy swoją piłkę, stwarzajmy sobie sytuacje, ale nie tylko na Anfield – na każdym stadionie na świecie.