Manchester City po serii rzutów karnych pokonał Leicester City i zapewnił sobie awans do półfinału Pucharu Ligi Angielskiej.
W meczu z Lisami, w zespole dowodzonym przez Pepa Guardiolę zagrała liczna grupa wychowanków, a hiszpański trener był zadowolony z ich występu.
– Nasi młodzi zawodnicy zagrali bardzo dobrze. Brahim Diaz, Tosin Adarabioyo i Phil Foden grali na wysokim poziomie i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu.
– Po raz drugi wygraliśmy po rzutach karnych. Wcześniej podobnie było w meczu z Wolves, więc awans do półfinału jest dla nas fantastyczną sprawą.
– Jest wiele rzeczy, z powodu których możemy być szczęśliwi: Bernardo Silva zagrał znakomitą grę, podobnie jak Gundogan i Yaya – wszyscy byli naprawdę dobrzy.
– Piłkarze, którzy nie grali dziś, nie grali zbyt wiele w ostatnim czasie i pokazali mi bardzo, bardzo dobre rzeczy na boisku, a nie jest to łatwe przy tak dużej liczbie rotacji w zespole.
Guardiola odniósł się także do tematu dużej liczby doliczonych minut oraz kontrowersyjnego rzutu karnego.
– Telewizja nie kłamie, więc zobaczymy powtórki i zobaczymy, czy należał się karny. Najbardziej podobało mi się, jak zareagowaliśmy, aby przezwyciężyć tę sytuację. To dobry znak dla naszej przyszłości.
– Czasami w futbolu zdarzają się takie rzeczy, ale najważniejszy jest sposób, w jaki reagujemy. To nie było łatwe, ponieważ byliśmy bardzo zmęczeni, a mieliśmy sporą grupę młodych graczy grających w dogrywce. Danilo był środkowym obrońcą i nigdy wcześniej nie grał w swoim życiu na tej pozycji!
– Podczas dogrywki nie było żadnych reklamacji, że zostaliśmy skrzywdzeni. Zamiast tego spróbowaliśmy ponownie zaatakować i tak było aż do karnych.
– Próba przezwyciężenia negatywnej sytuacji i sposób, w jaki graliśmy w dogrywce, aby spróbować wygrać, nie był prostą sprawą.
