Manchester City stoi przed niezwykle trudnym zadaniem w rewanżowym meczu z Realem Madryt w ramach baraży o 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pep Guardiola podkreśla, że jego drużyna musi zagrać odważnie i niemal perfekcyjnie, by zapewnić sobie awans.
City przystępuje do meczu w Madrycie po porażce 2:3 na Etihad Stadium w pierwszym spotkaniu. Real Madryt, aktualny obrońca trofeum i 15-krotny triumfator Ligi Mistrzów, będzie niezwykle wymagającym rywalem na własnym terenie.
Guardiola jasno określił, co będzie kluczowe, by odwrócić losy rywalizacji. Podczas wtorkowej konferencji prasowej nie pozostawił wątpliwości: – Oczywiście trzeba zagrać niemal perfekcyjnie. Wynik nie jest dla nas korzystny. Musimy atakować i strzelać gole, to nasz cel. Aby przejść dalej, będziemy musieli rozegrać niemal perfekcyjny mecz.
Hiszpański szkoleniowiec porównał to wyzwanie do innych kluczowych starć w sezonie: – To samo dzieje się, gdy gramy z Arsenalem, Liverpoolem czy Barceloną. Wszystkie wielkie drużyny są w najlepszej ósemce, poziom jest bardzo wyrównany. Będzie ciężko, zwłaszcza po wyniku pierwszego meczu.
Guardiola podkreślił, jak istotna będzie postawa jego zawodników: – Musimy grać odważnie. Bądźmy sobą. Nauczyłem się tego już jako młody zawodnik – jeśli nie masz wyników, graj z odwagą i walcz o zwycięstwo. Jeśli tego nie zrobisz, możesz przegrać, ale zawsze musisz być sobą. Kiedy nam się udaje, to dlatego, że gramy, by wygrać. Nie mamy innej opcji po wyniku pierwszego meczu.
Guardiola przekazał również pozytywne informacje dotyczące dostępności kluczowych zawodników. Jack Grealish, który musiał zejść z boiska w pierwszym meczu, odbył wcześniejszy trening i poleciał z drużyną do Hiszpanii. Podobnie Erling Haaland, który doznał urazu w spotkaniu z Newcastle, oraz Nathan Ake i Ruben Dias, którzy również trenowali i znaleźli się w kadrze na rewanż.
– Tak, podróżowali z nami. Zobaczymy, jak się będą czuć jutro, ale to dobra wiadomość, że są tutaj – przyznał Guardiola.
Odnosząc się do stanu Grealisha, dodał: – Jack zagrał dobry mecz w Pucharze Anglii, ale nie był w stanie utrzymać regularności w grze trzy razy w tygodniu. Mam nadzieję, że teraz będzie gotowy na ostatnie miesiące sezonu.
Źródło: www.mancity.com