Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podkreślił, jak ważne jest wykorzystanie atutu własnego boiska przed środowym meczem Ligi Mistrzów ze Spartą Praga.
Ostatnie zwycięstwo 4:0 na wyjeździe ze Slovanem Bratysława pozwoliło Manchesterowi City awansować na ósme miejsce w tabeli Ligi Mistrzów. Nowy format rozgrywek oznacza, że tylko osiem najlepszych drużyn automatycznie zakwalifikuje się do fazy pucharowej po początkowym harmonogramie składającym się z ośmiu meczów.
Podobnie jak Manchester City, Sparta Praga również pozostaje niepokonana po dwóch pierwszych meczach, mając na koncie cztery punkty, plasując się na 10. miejscu w tabeli.
– Prawda jest taka, że co tydzień we wtorek i środę odbywają się niesamowite mecze – podkreślił Pep Guardiola.
– Mamy teraz aż 36 drużyn i tylko osiem kwalifikuje się automatycznie do fazy pucharowej. Jestem więc pewien, że odbędą się dodatkowe mecze kwalifikacyjne dla jakieś czołowej drużyny.
– Po remisie z Interem, musimy rozstrzygać mecze u siebie, ponieważ czekają nas trzy niesamowicie trudne mecze wyjazdowe: Ze Sportingiem, Juventusem i PSG.
– Mecze, które mamy u siebie, musimy zamknąć na naszą korzyść, w przeciwnym razie trudno będzie znaleźć się w pierwszej ósemce, a to jest cel, który chcemy osiągnąć.
– Sparta Praga ma tyle samo punktów co my. Zagrali w Niemczech atrakcyjną piłkę, zremisowali ze Stuttgartem w swoim ostatnim meczu i stworzyli im wiele problemów.
Źródło: www.mancity.com