Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podsumował sobotnie spotkanie swojej drużyny z West Ham United. Poniżej pomeczowa wypowiedź trenera The Citizens.
? Zaczęliśmy mecz naprawdę dobrze, ale później straciliśmy bramkę po w zasadzie pierwszej akcji West Hamu. W kolejnych minutach meczu ciężko pracowaliśmy, aby zniwelować straty, ale brakowało nam kluczowego podania ? stwierdził Guardiola.
? Na koniec mieliśmy trzy lub cztery szanse, aby zdobył komplet punktów, ale dobrze interweniował Fabiański.
Źródło: www.mancity.com
Chłopie coś z Tobą Nie tak gdy stawiasz na killera sterlinga . Jak mu coś wpadnie to jest kwestia przypadku np mizerny strzał z Arsenalem. On już 9 setek zmarnował – sam na sam w 2 spotkaniach.
Sterling do takich sytuacji przynajmniej dochodzi. Jaką mamy alternatywę w sytuacji, gdzie Aguero i Jesus są niedostępni? Na szpicy testowani byli już niemal wszyscy pomocnicy (pamietam nawet mecz z Bernardo na szpicy) i to Sterling wychodził najlepiej. Mam nadzieję, że może Torres może nas tam trochę wspomóc, bo wykończenie ma wyborne (mówię po meczach dla Valenci, nie jednym golu dla City). Druga strona medalu jest taka, że brakuje nam napastnika o profilu Dżeko czy nawet Negredo. Edin ZAWSZE w meczach jak ten z młotami ratował nam dupsko po jakiejś wrzutce. Szkoda, że nie próbowaliśmy walczyć o Cavaniego, bo bardzo nam kogoś takiego brakuje.