Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola uważa, że niedzielny pojedynek na szczycie tabeli z Arsenalem nie będzie miał trwałego wpływu na walkę o tytuł mistrza Anglii w tym sezonie.
Obie drużyny przystępują do starcia bez porażki, mając za sobą remisy w środku tygodnia w Lidze Mistrzów, jednak Manchester City jest na czele Premier League jako jedyna drużyna ze 100-procentowym bilansem zwycięstw.
– W ostatnich latach zawsze było to wyrównane spotkania, ponieważ są dobrym zespołem, ale my także jesteśmy dobrzy – zaczął Guardiola podczas piątkowej konferencji prasowej przed meczem.
– W wielu aspektach, od wysokiego pressingu po przejścia, są kompletnym zespołem. Właśnie dlatego byli naszymi największymi rywalami w ostatnich dwóch sezonach. Mamy wczesną fazę sezonu, więc wynik nie będzie miał wpływ na nic więcej niż na nastrój na kolejne gry.
– Jeśli chodzi o tabelę, to nie jest aż tak ważne. Ważne będzie, kiedy pojedziemy do Londynu w drugiej części sezonu. To nie jest motywacja, że musimy wygrać, żeby mieć pięć punktów przewagi po pięciu meczach! Chodzi po prostu rozegranie dobrego meczu.
Źródło: www.mancity.com
