Etihad Stadium
fot. www.mancity.com

Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola jest pod wrażeniem formy Nicolasa Otamendiego w tegorocznym sezonie.

Hiszpański szkoleniowiec City, podczas piątkowej konferencji prasowej, określił środkowego defensora mianem supermana.

– Mamy supermana w drużynie – powiedział Guardiola.

– Otamendi bardzo nam pomaga. Jeśli miałbym wskazać gracza, który zasługuje na największy szacunek za to, co zrobiliśmy dotychczas w tym sezonie, pokazałbym palcem na Otamendiego.

– Zawsze walczy. Jest wielkim wojownikiem i jednym z najlepszych zawodników, jakich widziałem w moim życiu. Bez niego, to co dotychczas zrobiliśmy, byłoby niemożliwe.

Z wykonanymi 1.734 podaniami, Otamendi plasuje się obecnie na szczycie klasyfikacji zawodników Premier League, przed swoim kolegą z zespołu Fernandinho.

– Bycie środkowym obrońcą w naszym zespole nie jest łatwe. Muszą robić więcej, niż tylko bronić. To jest bardzo wymagające. Tego rodzaju rzeczy mogą się zdarzyć tylko wtedy, gdy jesteś odważny i masz odwagę.

– Ludzie myśleli, że nie możemy zrobić wielu z rzeczy, które nam się udało. Nico czyta sytuacje. Wie, gdzie podać piłkę, kiedy ją grać i dlatego jestem pod wrażeniem.

– Co musisz zrobić, gdy przeciwnik skacze lub nie skacze. Gdzie są wolne przestrzenie? Nicolas czyta to naprawdę dobrze. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu. Zasługuje na nasz szacunek.

– W Barcelonie mieliśmy Rafaela Marqueza, Gerarda Pique’a, Abidala i Carlesa Puyola, a w Bayernie Jerome’a Boatenga i Holgera Badstubera.

– Samo przekonanie piłkarzy do stylu gry nie jest skomplikowane. Klucz to szkolenie i proces. Nicolas jest bardzo sprytny. Dla Johna Stonesa wszystko było łatwe, ponieważ pozwalały mu na to pewne cechy. Najbardziej podziwiam Nicolasa za to, że pewne aspekty nie było jego mocną stroną, ale próbował i zrobił to.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments