Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podczas konferencji prasowej przed meczem z Stoke City odniósł się do sytuacji kadrowej swojego zespołu.
Hiszpański trener w pierwszej kolejności poruszył między innymi kwestię powrotu na boisko kapitana zespołu, Vincenta Kompany’ego.
– Vincent musi przejść jeszcze jeden, dwa testy sprawdzające, abyśmy mogli zobaczyć, czy wszystko wygląda prawidłowy. Tak czy inaczej bierze udział w treningu. Nie ćwiczy z pełnym obciążeniem, ale jest zaangażowany w szkolenie.
– Myślę, że przed Vincentem ostatni etap rehabilitacji. Czekamy na zdanie lekarzy na temat jego powrotu. Wiem, jak dobrym jest zawodnikiem i na pewno pomoże nam w tym sezonie.
Guardiola przedstawił także swój punkt widzenia na temat formy Yayi Toure i jego przyszłości w City.
– Yaya stara się ze wszystkich sił, widać że kocha piłkę nożną. Rozmawiałem z nim o jego sytuacji. Jest zawodnikiem z ogromną jakością i jestem bardzo zadowolony, że jego agent uznał mnie za dobrego trenera. Dziękuję, Dimitri.
– Szanuję Yayę i uwielbiam jego grę. Kiedy zwiększy swoją intensywność bez piłki, będzie dostawał szansę.
Trener Manchesteru City omówił także pogląd na sytuację nowych zawodników – Leorya Sane i Ilkaya Gündogana, którzy aktualnie zmagają się z urazami.
– Leroy ma za sobą pierwszą sesję treningową. Wciąż ma problemy mięśniowe, ale w ciągu 1-2 tygodni, po przerwie reprezentacyjnej będzie gotowy do gry.
– Ilkay wrócił dziś do treningów z zespołem, podobnie Leroy. To dobra wiadomość, że ponieważ jest dobrym graczem.
Guardiola oznajmił także, że Bacary Sagna został pominięty w wyjściowej jedenastce na mecz ze Steauą z powodu drobnego urazu, ale nie potwierdził, czy Francuz zagra ze Stoke.
– Bacary ma mały problem, ale to nic wielkiego. W Bukareszcie nie pojawił się w składzie, ponieważ nie chcieliśmy wprowadzać zbędnego ryzyka.