Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola stwierdził, że jego zespół był znacznie lepszy w drugiej połowie meczu IV rundy Pucharu Anglii z Arsenalem, po tym jak jego podopiecznym udało się dostosować do ustawienia Kanonierów.
Guardiola stwiedział, że Manchester City był bardziej cierpliwy w drugiej połowie i ostatecznie udało mu się zdobyć bramkę.
– Normalnie w piłce nożnej masz dwóch środkowych obrońców przeciwko napastnikowi – powiedział Guardiola.
– Tak jednak nie było, ponieważ dla nich był to mecz jeden na jednego, a jeden środkowy obrońca szedł do Kevina De Bruyne lub Ilkaya Gundogana, a trójka grała bardziej z przodu.
– Zwykle są tak agresywni w pierwszej części, ale z nami zagrali w taki sposób. Mają niesamowitą etykę pracy, a wszystkie formacje radzą sobie całkiem nieźle – inaczej nie zdobyliby 50 punktów. W drugiej połowie byliśmy lepsi i bardziej cierpliwi.
Przed dwoma spotkaniami obu ekip w Premier League, Guardiola spodziewa się, że obie strony dokonają zmian taktycznych i personalnych.
– Jestem prawie pewien, że obie drużyny coś zmienią. Myślę, że zrobimy coś inaczej, na wypadek gdyby grali w ten sam sposób, ale muszę przeanalizować grę i zobaczyć, których graczy wybierzemy, aby zagrać lepiej.
Źródło: www.mancity.com
