Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podczas konferencji prasowej przed meczem z Brighton wyraził swój podziw do Roberto De Zerbiego.
Opiekun Brighton & Hove Albion zyskał niezłą reputację podczas swojej 10-letniej kariery w roli szkoleniowca, a od czasu przejęcia Mew w 2022 roku, kiedy odszedł Graham Potter, umocnił ich reputację jako jednej z najbardziej przyciągających wzrok drużyn w Premier League.
Guardiola twierdzi, że jest fanem trenera Brighton i jego zespołu i zdaje sobie sprawę z trudności, jakie czekają jego podopiecznych w weekend na Etihad Stadium.
– Myślę, że podziwiam go za to, że nie ma znaczenia, jaki zespół prowadzi. Udowodnił, że nie trzeba być w topowym, topowym klubie lub mieć czołowych, topowych i wyjątkowych zawodników, aby zespół grał tak, jak chcesz – powiedział trener Manchesteru City na konferencji prasowej przed meczem.
– Pochodził z Włoch, a sposób, w jaki grają jego zespoły jest trochę kontrkulturowy. Trenował Sassuolo i inne zespoły, które mogą nie być uważane za czołowe, topowe. To nie ma znaczenia, mają piłkę, którą będą chcieli grać.
– Jestem widzem głównie jako trener i bardzo lubię oglądać grę jego drużyn. Uczę się, podoba mi się to i ma to sens.
– Nawet gdy przegrali z Aston Villą, grali w swoim własnym stylu. Aston Villa to czołowa drużyna w tym sezonie ze względu na jakość, jaką mają z trenerem i zawodnikami, ale oni grają swoje.
– Jutro będzie podobnie. To będzie jeden z najcięższych testów, jakie mamy w tym sezonie.
Źródło: www.mancity.com