Pep Guardiola, skomentował dzisiejsze zwycięstwo 2:1 ze Swansea City. Zdaniem Katalończyka Obywatele zasłużyli na tą wygraną, chociaż druga połowa w wykonaniu jego podopiecznych nie była tak dobra jak pierwsza.
– Byliśmy bliscy porażki, ale i tak myślę, że w przekroju 90 minut zasłużyliśmy na wygraną. Jednak różnica między pierwszą a drugą połową była zbyt duża.
Boss odniósł się również do występu Gabriela Jesusa. Brazylijczyk do tej pory wybiegał w wyjściowej jedenastce City w meczach ligowych dwa razy, notując trzy gole (dzisiaj dublet) i asystę, czym zaimponował Guardioli.
– Kiedy kupujemy zawodnika, mamy nadzieję, że spełni nasze oczekiwania. Co pięć minut podejmujemy mnóstwo decyzji, czasem są one dobre, czasem nie.
– Dzisiaj Jesus znowu robił dużo pożytecznych rzeczy z piłką i bez piłki. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co pokazał do tej pory.
– Niektórzy potrzebują dużo czasu, żeby zaaklimatyzować się w nowej lidze, zespole, a on przyszedł, jakby miał to już za sobą.
– Cieszymy się, bo chciało go dużo klubów w Europie, a on zdecydował się przyjść tutaj.
– Istnieją 19-latkowie, którzy są silni fizycznie i ci, którzy nie są. On jest, potrzebuje tylko kilku sesji treningowych, żeby być gotowy. Teraz musimy go chronić, ale tak naprawdę wszyscy są trochę zaskoczeni poziomem jego gry.
– Każdy zawodnik ma swoje umiejętności. Ale kiedy ten facet jest w polu karnym, ma w sobie coś specjalnego.
Nie zabrakło również pytania o Sergio Aguero, który po przyjściu Jesusa stracił miejsce w pierwszym składzie.
– To nie było łatwe dla Sergio. Zdecydowałem się na taką trójkę z przodu ponownie, bo zagrali bardzo dobrze z Crystal Palace i West Hamem.
– Sergio pozostaje jednym z najważniejszych zawodników w naszej kadrze. On będzie grać z Gabrielem Jesusem albo samodzielnie.
Na koniec konferencji Guardiola odniósł się do następnego ligowego rywala-Bournemouth.
– Mamy 8 dni do kolejnego meczu, z Bournemouth. Oni są bardzo silnym zespołem. Musimy popracować na siłowni przed tym spotkaniem!