Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola nie ukrywał radości z faktu, że Erling Haaland kontynuuje robienie tego, co przychodzi mu naturalnie, czyli strzelanie bramek.
Manchester City pokonał na własnym stadionie Manchester United 6:3 w spotkaniu derbowym, a Norweg strzelił swojego trzeciego hat-tricka w Premier League, zdobywając 17 goli w zaledwie 11 meczach dla klubu z Etihad Stadium.
– Mówiłem to wiele razy i powiem jeszcze raz – to, co robi Erling Haaland, robił już w Norwegii, Austrii i Niemczech – powiedział Pep Guardiola.
– Jakość, którą mamy obok niego, pomaga mu zdobywać gole, ale tego, co robi, nie nauczyłem go ja. Ma niesamowite instynkty, które odziedziczył od mamy i taty. Urodził się z tym.
Biorąc pod uwagę kaliber napastników Guardioli w Barcelonie, Bayernie Monachium i Manchesterze City, Guardiola został zapytany, czy Haaland jest najlepszym napastnikiem, jakiego miał okazję trenować w swojej karierze szkoleniowej.
– Miałem w swojej karierze niesamowitych środkowych napastników w moich drużynach. To, co lubię, to to, że Haaland był bardzo zaangażowany. Chcę, żeby był zaangażowany. Jest graczem strzelającym bramki, ale chcę, aby miał też kontakt z piłką. Podoba mi się, że jest częścią tych sytuacji.
Źródło: www.mancity.com