Pep Guardiola przyznaje, że wpływ Jeremy’ego Doku na grę drużyny jest dla niego bardzo miłym zaskoczeniem.
Belgijski skrzydłowy został najmłodszym zawodnikiem Premier League, który asystował przy czterech golach w jednym meczu, a także sam strzelił jednego gola, gdy Manchester City pokonał Bournemouth 6:1.
Trener Manchesteru City twierdzi, że nie może być bardziej zadowolony z dotychczasowych postępów skrzydłowego.
– Tak i to nie pierwszy raz w tym sezonie – odpowiedział Guardiola zapytany, czy był pod wrażeniem gry Doku.
– W swoim pierwszym meczu przeciwko Fulham był bardzo nieśmiały, ale z West Hamem zaczął pokazywać swoje niesamowite umiejętności.
– Zaskoczył nas wszystkich, to świetny piłkarz. Czyta każde działanie pod kątem tego, co ma zrobić. Jego jakość jest bliska doskonałości. Idź, drybluj i idź dalej – trudno jest dziś znaleźć zawodnika, który potrafi grać na tak małych przestrzeniach, a on jest jednym z najszybszych zawodników w grze na kilku metrach. Dlatego dla mnie jest świetnym, świetnym piłkarzem.
– Ma dopiero 21 lat, a Txiki ponownie dokonał niesamowitego czynu, sprowadzając go tutaj i mam nadzieję, że jest szczęśliwy i może tu zostać przez wiele lat. Txiki i jego ludzie rozmawiali ze mną i Juanmą i zdecydowali, że to jest facet, którego potrzebujemy.
Źródło: www.mancity.com