Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola wyjaśnił, że kontuzja Aymerica Laporte, który w meczu z Realem Madryt przedwcześnie opuścił boisko jest konsekwencją powrotu do drużyny po długiej przerwie.
Laporte musiał opuścić boisko 32. minucie meczu i wyglądał na zdruzgotanego, kiedy schodził z boiska, a w jego miejsce desygnowany do gry został Fernandinho.
Środkowy obrońca pauzował przez większość sezonu z powodu kontuzji więzadeł krzyżowych, a mecz z Realem Madryt był jego czwartym spotkaniem po powrocie na murawę.
Laporte w meczu z Leicester został zmieniony w ramach środków ostrożności, ale czuł się dobrze. Guardiola poinformował, że dolegliwości, które zmusiły Laporte do zejścia z boiska w środę wieczorem, były spowodowane urazami z przeszłości.
Ile i czy w ogóle Francuz będzie pauzował ? tego póki co nie wiadomo.
Źródło: www.manchestereveningnews.co.uk
Oby wrócił jeszcze w tej edycji Ligi Mistrzów bo bez niego ani rusz.