Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola powiedział, że powodem podpisania przez niego przedłużenia kontraktu było to, że po prostu nie mógł w tym momencie opuścić Manchesteru City.
Katalończyk podpisał dwuletni kontrakt z Manchesterem City, co oznacza, że spędzi ponad dekadę na stanowisku szkoleniowca na Etihad Stadium. Guardiola poprowadził Manchester City do niesamowitych sukcesów w ciągu ośmiu i pół roku spędzongo w klubie. Zdobył 18 najważniejszych trofeów, w tym sześć tytułów mistrza Anglii i zanotował jedno zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
– Poczułem, że nie mogę teraz odejść, tak po prostu – powiedział Guardiola po podpisaniu nowej umowy.
– Nie pytaj mnie o powód. Może cztery porażki z rzędu były powodem. Ponadto czułem, że nie mogę odejść. Czułem, że klub nadal mnie chce i dlatego podpisujemy kontrakt.
Po tak długim czasie bycia w Manchesterze City, Guardiola czuje, że ma jeszcze wiele do osiągnięcia.
– Po pierwsze, zostaję dlatego, że wygraliśmy razem wiele. W przeciwnym razie nie zostałbym tu na 11 lat, nawet w miejscu, w którym czuję miłość .
– To jest biznes. Musisz wygrywać i mieć kontrakt, ale wiem, że gdybym nie wygrywał, być może nie kontynuowałbym tego. Lubię tu być. Lubię swoją pracę. Lubię być trenerem tego klubu.
– Wiele lat temu wielokrotnie mówiłem, że w chwili, gdy nie będę miał już takiego uczucia, nawet w czasie trwania kontraktu, zadzwonię do mojego prezesa i dyrektora generalnego i powiem, że najlepszym rozwiązaniem dla Manchesteru City będzie moje odejście.
– Teraz nie mam takiego przeczucia i dlatego jeszcze trochę popracuję.
Źródło: www.mancity.com