Samir Nasri jest jednym z zawodników, którzy podczas trwającego okienka transferowego najprawdopodobniej pożegna się z Manchesterem City.
Francuski pomocnik poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Sevilli, która ostatecznie nie zdecydowała się na wykupienie go z Manchesteru. Aktualnie Nasri trenuje wraz z zespołem i radzi sobie bardzo dobrze, ale trener Pep Guardiola zasugerował, że raczej nie widzi dla niego miejsca w zespole.
– Samir zna sytuację. Mamy wielu piłkarzy w środku pola.
– Zobaczymy. Podobnie wygląda sytuacja Eliaquima Mangali. Co dalej? To decyzja, którą muszą podjąć ze swoimi menedżerami. Dbamy o nich, dopóki są naszymi zawodnikami.
– Chciałem zatrzymać Nasriego w zespole przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu, ale zdecydował się udać się do Sewilli. Lubię pracować z facetami, którzy chcą pracować z nami.
– Widziałem Nasriego w trzech meczach i jego zaangażowanie podczas treningów. Jest facetem, który ma niewiarygodną zdolność utrzymywania piłki na małej przestrzeni. Przy nim piłka jest bezpieczna. Ma ogromną jakość. Zespół jest zadowolony z niego i z jego zachowania.