Premier League, Liga Mistrzów, Carabeo Cup i na dokładkę Puchar Anglii. Od początku sezonu piłkarze Manchesteru City mierzą się z rywalami na wszystkich tych frontach i ciężko się dziwić, że mocno odczuwają już trudy mnogości spotkań rozgrywanych w Anglii. Podobnie na sprawę zapatruje się Pep Guardiola, który chciałby, aby angielska federacja piłkarska rozważyła wprowadzenie pewnych zmian, jak choćby rezygnacja z rozgrywania dwumeczu w przypadku FA Cup.
Ze względu na rewelacyjne wyniki osiągane przez zespół Pepa Guardioli, piłkarze wciąż walczą o zdobycie wszystkich możliwych tytułów w tym sezonie. Wielokrotnie, ze względu na niezwykle napięty i intensywny terminarz, przypłacali to zdrowiem. Mocno bulwersuje to menagera Obywateli, zdaniem którego działacze angielskiej federacji powinni wykazywać nieco więcej empatii w stosunku do piłkarzy i zastanowić się nad problemem rozgrywania meczów niekiedy nawet co 3 dni, co dla zawodników jest prawdziwym wyzwaniem kondycyjnym.
– Wszyscy menagerowie narzekają na napięte terminarze, brak czasu na odpoczynek, kontuzje swoich zawodników. Ale tak właśnie to wygląda – komentuje Guardiola.
– Jeśli nie wygramy dzisiaj z Cardiff, będziemy musieli powtarzać ten mecz, zaraz po naszym spotkaniu z Burnley. Będziemy starali się uniknąć takiego scenariusza, jednak pamiętam, że w trakcie presezonu na spotkaniach trenerów, wszyscy o tym rozmawiali. Działacze wysłuchali nas… i to by było na tyle.
– Chciałbym, żeby półfinały Carabao Cup nie były rozgrywane w systemie dwumeczu. Podobnie powinno wyglądać to w przypadku Pucharu Anglii- jeden mecz bez powtórek. Takie samo zdanie na ten temat ma Jurgen Klopp i pozostali trenerzy. To się jednak nie zmieni. Dalej będziemy powtarzać mecze i grać dogrywki dogrywek. Tak będzie wyglądała nasza przyszłość. Biznesowe show musi trwać.
Intensywny terminarz i brak należytego czasu na odpoczynek mogą negatywnie odbić się na formie piłkarzy w przyszłym roku. Finał Mistrzostw Świata rozegrany zostanie 15 lipca, zaś Premier League startuje w weekend 11 sierpnia, więc piłkarze biorący udział w turnieju będą mieli bardzo mało czasu na jakiekolwiek wakacje i chwilę odpoczynku. Jeśli dodatkowo pod uwagę weźmiemy fakt, że Obywatele najprawdopodobniej walczyć będą jeszcze o Tarczę Wspólnoty, to jasne jest, że Pep Guardiola martwi się o ich stan zdrowia.
– Jestem pewien, że piłkarze, którzy pojadą na Mistrzostwa Świata, z których jakieś 80% będzie z najlepszych klubów, będą mieli maksymalnie jakieś 3 tygodnie wolnego.
– Jeśli na presezonowych turniejach, rozgrywanych w Stanach lub Chinach nie będziemy prezentowali się dobrze, to z góry za to przepraszam. Oni zasługują na chwilę przerwy, po trudach sezonu i Mistrzostwach w Rosji. Potrzebują oddechu i odzyskania świeżości.
– Kiedy zakończymy sezon, porozmawiam z włodarzami klubu na temat presezonu i wspólnie ustalimy, jak go zorganizujemy.
