Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola podczas piątkowej konferencji prasowej, z dużym respektem wypowiedział się na temat poniedziałkowego rywala City – AFC Bournemouth.
Hiszpan ma na uwadze, że inne topowe zespoły Premier League – Liverpool i Arsenal, miały spore problemy w starciu z The Cherries.
– Kiedy przypominam sobie pierwszą połowę w meczu przeciwko Swansea, to to jest to, czego oczekuję od mojej drużyny. Może nie stworzyliśmy zbyt wielu szans, ale zmonopolizowaliśmy grę.
– Od meczu z Tottenhamem, w starciu z West Hamem i Crystal Palace byliśmy bardziej stabilni i pokazaliśmy, że możemy kontrolować innych.
– Każda gra jest jednak zupełnie inna. Bournemouth jest trudnym, trudnym rywalem. Podziwiam mojego kolegę po fachu – Eddiego Howe’a i myślę, że będzie to ciężki mecz.
– Bournemouth zaczęło grać naprawdę dobrze. Ostatnie kilka lat to znakomita praca tego klubu. Są agresywnym zespołem, ale grają fair i widać, że chcą coś zrobić. Musimy uważać na ich kontrataki.
– Wiem, co się stało z Liverpoolem, Arsenalem – dużymi zespołami, które grały z nimi. Będzie to ciężki mecz i nie mam co do tego żadnych wątpliwości.