Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola nazwał Brentford nadzwyczajnym zespołem, a jego trenera Thomasa Franka jednym z najlepszych po zwycięstwie 2:1 w sobotnim meczu Premier League.
Guardiola podkreślił, że drużyna gości powinna była prowadzić 2:0 na początku spotkania po szybkim rozpoczęciu meczu.
Hiszpan był jednak zadowolony ze sposobu, w jaki jego drużyna, będąca na szczycie tabeli, zdołała odzyskać trzy punkty dzięki dwóm bramkom Erlinga Haalanda.
– Nie pamiętam, aby przez osiem, dziewięć lat jakaś drużyna grała tak jak Brentford w pierwszych 30 minutach – powiedział Guardiola.
– Nie byliśmy najlepsi i zasłużyli na to, aby prowadzić 2:0. Za każdym razem, gdy mieli piłkę, stwarzali sobie okazje. Długie piłki, wygrane pojedynki, krótkie podania przerywające linie.
– Nadzwyczajna drużyna, cierpieliśmy odkąd w meczach z nimi odkąd awansowali, wszystkie mecze z Thomasem Frankiem były trudne.
– Byli naprawdę dobrzy i mieliśmy szczęście. Druga połowa była dla nas lepsza. Stworzyliśmy wiele szans i mogliśmy strzelić więcej goli.
Źródło: www.mancity.com