Po zwycięstwie 3:1 na własnym terenie z Hull City, Pep Guardiola przeanalizował grę swoich podopiecznych nie tylko w kontekście dzisiejszego spotkania, ale i całego sezonu. Boss Manchesteru City przyznał również, że mimo zdobytych dzisiaj trzech punktów gra o miejsce w Lidze Mistrzów będzie trwała do ostatniej kolejki.
– Chcę, żeby każdy był zaangażowany w grę-nieważne czy atakujemy, czy bronimy. Od początku graliśmy wysokim pressingiem, każdy chciał dostać piłkę.
– W tym sezonie zrobiliśmy dużo dobrych rzeczy. Nie jest łatwo przyjechać do nowego kraju i próbować nowych rozwiązań.
– Pierwszy gol, czyli samobójcze trafienie Hull jest przykładem, jak zachowywaliśmy się we własnej jedenastce w tym sezonie. Z kolei drugi i trzeci gol pokazuje, jak chcemy grać.
– United ma jedną grę mniej, Arsenal dwie. Myślę, że walka o pierwszą czwórkę będzie trwać do ostatniej kolejki.
Katalończyk tradycyjnie zaskoczył zmianami w wyjściowym składzie, wystawiając między słupkami Claudio Bravo zamiast broniącego w lidze przez ostatnie dwa miesiące Willy?ego Caballero. Mimo, że Bravo nie zachował dzisiaj czystego konta (po raz piętnasty w dziewiętnastu występach w Premier League), Guardiola pochwalił go, mówiąc, że jest kluczowy dla kreowania gry przez The Citizens.
– Zdecydowałem, że dzisiaj wystąpi Bravo. Nie miałem żadnego szczególnego powodu, Willy trenuje prawidłowo.
– Co mecz zastanawiam się, kto zagra między słupkami. Dzisiaj podjąłem decyzję, że będzie to Claudio.
– Przy naszym stylu gry, Claudio z piłką przy nodze jest w trójce najlepszych bramkarzy świata, obok Ter Stegena i Manuela Neuera. On bardzo pomaga nam w kreowaniu gry.
Guardiola docenił także Sergio Aguero. Argentyńczyk strzelił dzisiaj swojego 10 gola w ciągu ostatnich 10 spotkań, łącznie ma w tym sezonie ma na koncie już 28 trafień.
– Sergio zrobił niesamowity krok naprzód w trakcie ostatnich dwóch miesięcy.
– Gra niewiarygodnie, strzelając gola na mecz.
– Nie rozmawiałem z nim, ale jestem pewien, że jest szczęśliwy z powodu tego trafienia. On jest chłopakiem, który naprawdę lubi strzelać gole i dzisiaj znowu to zrobił.