Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola nie był zadowolony z postawy swoich zawodników w niedzielnym meczu z Southampton.
Hiszpański trener Obywateli zdaje sobie sprawę z błędów, jakie popełnili jego zawodnicy w starciu z Southampton i będzie dążył do ich wyeliminowania.
– Mieliśmy poważne problemy, aby odnaleźć nasz styl, zwłaszcza w początkowej fazie. W dzisiejszym meczu było widać wyraźną różnicę pomiędzy pierwszą, a drugą połową. Niestety nie mogliśmy dziś wygrać.
– W drugiej połowie bardzo się staraliśmy. Dominowaliśmy, byliśmy aktywni, ale nie było szans na nic więcej. Mimo, że byliśmy pod grą, nie stworzyliśmy zbyt wielu jasnych, klarownych sytuacji.
– Akceptujemy wynik dzisiejszego meczu i trzymamy się razem. Rozmawiałem z zawodnikami o naszych ostatnich spotkaniach i sytuacji, w jakiej obecnie jesteśmy. Będziemy starać się iść do przodu.
– Piłka nożna jest nieprzewidywalna i przestrzegałem przed tym od samego początku sezonu. Możesz wygrać dziesięć spotkań, a później nie być w stanie wygrać kolejnych pięciu. Musimy dowiedzieć się, dlaczego tak się dzieje.
– Błędy nie są powodem naszych słabszych wyników. Samobójczy gol Kolarova, ani niewykorzystane okazje strzeleckie, nie są źródłem problemów. Chodzi o to, jak reagujemy w określonych sytuacjach.
– Jutro zobaczymy, jak czują się poszczególni zawodnicy i zadecydujemy o tym, kto zagra z Manchesterem United.