Były bramkarz Manchesteru City, Shay Given, który broni obecnie barw Stoke City, po raz kolejny stanął w obronie Joe Harta.
Irlandczyk nie może pogodzić się ze sposobem, w jaki jego były rywal w walce o miejsce w składzie City został potraktowany przez trenera Pepa Guardiolę i nie widzi przeciwwskazań, aby powrócił on na Etihad Stadium.
– Odejście z Manchesteru City było ciężka sprawą dla Joe, ale tak jak powiedziałem wcześniej, Pep Guardiola nie dał mu nawet możliwości pokazania, jak radziłby sobie w jego systemie i z jego filozofią gry.
– To było frustrujące dla Joe, bo tak naprawdę nie chciał opuścić Manchesteru City. Chciał pozostać w klubie.
– Teraz dobrze radzi sobie w Turynie, ale nie widzę powodów, dlaczego miałby nie otrzymać szansy powrotu. Każdy wie, jak niedawno wyglądała sytuacja z Yaya Toure. Nie był nawet częścią drużyny na mecze w Lidze Mistrzów, nie trenował z zespołem, bo podobno się do niego nie nadawał.
– Teraz pokazał Guardioli, że jest wystarczająco dobry, aby być w zespole i wychodzi w pierwszym składzie w każdym meczu. Dla mnie, nie ma żadnego powodu, dlaczego Guardiola miałby nie dać szansy Joe. Jeśli nie nastąpi to w tym oknie, jest jeszcze lato. On na pewno byłby wielkim konkurentem dla Bravo.